wtorek, 6 maja 2014

Na bieżąco ;)

No heya ;)

  Pewnie myślicie o co chodzi w temacie ;)? Też bym się zastanawiała, gdybym nie pisała tego bloga i zawsze nie wiedziała o co chodzi. Na bieżąco chodziło mi o gorący ostatnio temat...
...matur...
Gdzie by się nie obejrzeć wszyscy o nich trąbią. No ale...nie dziwać się. Parę dni, trochę testów i parę zapisanych kartek papieru może zaważyć na naszej przyszłości. To jest jak słynne "to be or not to be"-Williama Shakespeara. Dosłownie i w przenośni. Czemu? No pomyślcie sobie np. idziecie do szkoły załóżmy na sprawdzian i uczyliście się, można czegoś przecież zapomnieć coś pominąć, po prostu mieć gorszy dzień. A maturze? Nie możesz, musisz pamiętać dokładnie, dosłownie wszyściutko jeśli chcesz mieć dalej drogę otwartą :). Z jednej strony jest to trochę głupotą, że takie coś waży nam nad przyszłością jeśli maturę piszemy i planujemy coś więcej ale z drugiej strony jak sprawdzić czy ktoś jest naprawdę na tyle wykształcony, żeby stanąć kiedyś na odpowiedzialnym stanowisku i je na co dzień pełnić.


I coś z humorem ;) Jak ludzie mogą nas zaskoczyć, więc uwaga na słowa nawet za granica ;D


I piosenka oczywiście. ;)
Stara ale jara, ja tam ją lubię ale wiadomo gusta są różne i o nich się nie dyskutuje. ;)


sobota, 3 maja 2014

Przyjaciele ;)

Siems ;)

Bardzo, bardzo dawno nie pisałam ale pomyślałam sobie,że były i są osoby,które mnie czytały a że mam chwilkę to coś tam nabazgrole ;D. Co do tematu? O przyjaciołach, ale pewnie myślicie co o nich? Głównie o tym,że są i często dzięki nim świat wydaje nam się bardziej kolorowy. Mówię jednak o takich wiecie,prawdziwych przyjaciołach przy których wiesz, że możesz wszystko i czujesz taką swobodę. Po prostu wiesz, że czego byś nie zrobił/(a) oni będą zawsze z Tobą śmiać się, wygłupiać, dołować a nawet i płakać czy Cię pocieszać. Bo to z nimi spędzasz największą część swojego życia i to oni pokazują Ci jaki świat jest piękny kiedy myślisz, że gorzej być nie może. Macie też tak, że gdy leci jakaś piosenka myślicie jak z nimi jest super i rzucają Wam się obrazy z wspomnień;)? 


środa, 18 grudnia 2013

Coraz bliżej święta...

Hey ;)

Nie zastanawia Cię czasem dlaczego ciągle i wszędzie w okresie grudniowym mówi się o tzw. magii świąt? O co w niej chodzi, jak myślisz? Bo ja mam wrażenie, że są dla nas tak szczególne z wielu powodów. Miedzy innymi dlatego, że jesteśmy wszyscy razem...z rodziną, mamy wreszcie chwilę czasu żeby nie grać w tę którą na co dzień nazywasz życiem. Nie musisz chodź na pewien czas biegać żyć w wyścigu szczurów. Nie wiem jak Ciebie ale mnie zastanawia jeszcze  jedna rzecz. Jaka? To że każdy w okresie świątecznym potrafi dawać a nie tylko brać. Dlaczego tak jest tylko w okresie świątecznym dlaczego nie może tak być przez cały rok? I tak samo z życzliwością, szczerością czy chodzby malutkimi spawiającymi radość gestami. ;))

wtorek, 17 grudnia 2013

Przyjaciel

Heyka ;)

O czym dziś? Może o tym co dla większości z nas najważniejsze o przyjaciołach. Co z nimi? Po prostu są. To właśnie dzięki nim wszystko staje się bardziej kolorowe. Więc nie ważne gdzie ważne z kim. A że dziś ładna pogoda to może takie nawiązanie, że przyjaciele są jak słońce. Czemu? Bo gdy ich nie ma odczuwach brak czegokolkwiek nie czujesz "tego ciepła". Gdy są/jest wiesz, że możesz wszystko, jest Ci o wiele lepiej...Gdy masz przy sobie kogoś, kogoś takiego możesz zwojować cały świat. Dosłownie iść konie kraść. ;D

niedziela, 15 grudnia 2013

No wiecie co

Siema ;)

Tak sobie myślę i myślę...i wymyśliłam dzięki pewnej osobie, że życie bez blogowania nie jest takie samo ;). Wiadomo, że w naszym życiu są ciągle jakieś zmiany ale zmiany są dobre ;). A wręcz bardzo. Czasem dzięki nim życie staję się mniej nudne, czasem poznajemy ludzi bez których nie możemy żyć a czasem...kończymy całkowicie jakiś rozdział żeby muc poznać ten nowy, lepszy i już nie popełniać tych samych błędów. Do czego dożę? Że nie ma w życiu nic prostego nawet jeśli się takie wydaje i że po nocy zawsze przychodzi dzień. No więc wobec Ciebie mam jeden plan, nie... może nie plan bo znałam osobę, która zawsze lubiła planować ale to nigdy nie wychodziło i potem następowało rozczarowanie. Więc mam postanowienie pisać Ci jak kiedyś. Wiadomo, że nigdy to nie będzie tak samo bo to co było kiedyś nigdy nie wróci,zawsze będzie inne.Choćby o malutki szczególik. Postaram się znów wskoczyć w ten dryg już na stałe. Mam bloggera w telefonie więc postów możesz sie spodziewać mawet i wcześnie rano ;). W ogóle tyle musze Ci opowiedzieć ;) Do przeczytania niebawem ;) <3

niedziela, 17 listopada 2013

Marzenia czy po prostu my ;)

Heyka ;)

  O czym chce napisać? Nie wiem jak to nazwać słowa, zdanie, myśl, sentencja. Nie wiem jak to sprecyzować ;D.Po prostu zacytuje. "Jeśli się czegoś naprawdę chcesz i ciągle o tym myślisz, że tak będzie to tak będzie." Jak to ująć jednym słowem, nie wiem. Jest to jednak prawdziwe stwierdzenie. Znam ludzi, którzy przez całe swoje życie mówili nawet i nagłos takie marzenia a teraz je spełniają albo już spełnili. Nawiązując do tego ciągle myślę i zastanawiam się czy to po prostu spełniające się marzenia czy ambicje i zaparcie co do tego tych osób. 

A ty jak myślisz? 
A teraz zadaj sobie pytanie:

 (tylko szczerze, nie oszukuj siebie samego/-ej)


Czy masz w swoim życiu jakieś zasady,cele,marzenia?


Może warto sobie postawić w życiu jakieś cele i zasady, których będziesz się trzymać. I żyć tak żeby spełniać swoje marzenia i zadbać czasem o siebie. Gdy spełnisz chociaż jedno z nich zadaj sobie potem pytanie czy było warto ;) a zechcesz spełniać je coraz częściej bo to uczucie będzie jak narkotyk. ;)))

I znajdź w sobie taką siłę żeby wejść na sam szczyt. Bo gra się po to żeby wygrać!!!



Nic

Heya ;)

Co może oznaczać tytuł nic? No w sumie praktycznie wszystko począwszy od "nic nie robić" do "nie ma nic za darmo" i właśnie dziś trochę o tym że nie ma nic za darmo. Tym bardziej w Polsce. Ostatnio w radiu słyszałam taki kawał że nikt nie oszuka tak polaka za granicą jak drugi polak. :D Wracając do tematu, co miałam na myśli? Głównie może to, że jeśli chcemy do czegoś w życiu dojść,coś osiągnąć, zdobyć trzeba się wysilić. Wiadomo, że nie zawsze się nam chce. Mam jednak wrażenie, że jest to warte spełniania swoich marzeń i nie tylko. A przy tym pokazaniu na co jest nas w życiu stać jeśli chcemy coś osiągną i potem żyć beztrosko. No więc do dzieła GO! Daj z siebie w życiu wszystko.
  Po prostu żyj z całych sił i żyj tak jakby każdy nowy dzień miał być ostatnim. ;)
To co dasz radę wejść na sam szczyt ;>? Czy dalej będziesz marudzić, że nie masz po co...